niedziela, 13 marca 2016

Poczucie niewykorzystanej szansy

Och, jakże intensywnie było w ostatnich dniach! Dwa dni spędziłam w Danii, służbowo, pozdrowiłam Kopenhagę, którą niestety tylko na lotnisku zwiedziłam, a pozostałą część kraju w aucie i u klientów, od których wkrótce będę otrzymywała zamówienia. Ale spodobał mi się ten maleńki kraj. Ludzie są bardzo spokojni, wyluzowani, uśmiechnięci.

Ucieszyłam się, że z moim angielskim nie jest tak źle i jednocześnie wróciło uczucie, że gdybym to kiedyś przypilnowała... Damn! Jedyna rzecz, którą w życiu potrafię, do której mam talent, to nauka języków obcych. Przychodzi mi to naprawdę z dużą łatwością. Powinnam śmigać po angielsku i po włosku na poziomie bardzo zaawansowanym, ale zatrzymałam się na upper intermediate w którymś momencie. Żałuję cholernie, ale nic to, trzeba iść dalej. Wyciągnęłam jedną z kilku książek po angielsku, które w domu mamy (więcej jest tych po włosku zdecydowanie), znalazłam na nowo w tym przyjemność. I ukojenie. Tak dużo, tak nieprzyjemnych rzeczy się dzieje teraz w moim życiu, że muszę szukać nowych bodźców, by przeżyć. Nie tylko siłownia i joga pozwolą mi przetrwać. 

Wybaczcie, że jest mnie mniej. Więcej czytam, sporo ćwiczę, szukam, odkrywam. Jednocześnie mam w ostatnich tygodniach poczucie, że niewiele mam Wam już do zaoferowania, że nudzę i nie zaskakuję Was niczym. Stąd też milczenie.

Ugotowałam dziś 2 szklanki fasoli "piękny Jaś". Z jednej zrobię wegański smalec wg Jadłonomii, który gości u nas 2 razy w miesiącu. Wersja z suszoną śliwką jest moją ulubioną. Kiszone ogórki już czekają, są idealnym uzupełnieniem, koniecznie spróbujcie. Z drugiej szklanki fasoli zrobię jakąś ciepła kolację, chyba we wtorek. Podsmażę na maśle, dodam szałwii, skórki z cytryny, może kilka brukselek, ugotowanych kilka minut na parze?

Miłego tygodnia!





My fingertips are holding onto the
cracks in our foundations,
and I know that I should let go,
but I can't.
And everytime we fight I know it's not right,
everytime that you're upset and I smile
I know I should forget, but I can't.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz