piątek, 22 listopada 2013
Bo każdy z nas jest Włochem
Czy uwierzycie, że znowu jestem chora? Uporczywy kaszel i ból gardła zaprowadziły mnie do lekarza w środę rano. Wzięłam urlop na te 3 dni. Pani doktor jest załamana moim brakiem odporności. Ja też, ale wszystko przez to, że nie biegam, a nie biegam,
bo boli mnie kolano. W ten weekend kupuję kije do NW, żeby cokolwiek robić na zewnątrz, minimum 3 razy w tygodniu. Jedną zimę w życiu nie chorowałam - biegałam wtedy,
nawet przy -15, to nie może być przypadek. No i zaczęłam chorować w tym krótko po tym,
jak z roweru przesiadłam się na tramwaj. Raz: ludzie w tramwaju, zarażający. Dwa: rower jako rodzaj aktywności fizycznej, hartował, chociaż jeździłam jak było +2-4 stopnie najniżej.
Tym razem nie dostałam antybiotyku, tylko jakiś słaby chemioterapeutyk ;/ Ale na kaszel, który nie pozwalał funkcjonować, pomogła dopiero herbata z majeranku.
Udało mi się wczoraj usnąć. Prawie zupełnie przestałam kaszleć, a dzisiaj już więc odkaszluję, więc pewnie leki zaczęły działać.
Gotuję sobie krem z buraków, słucham GRRR! Stonesów, czytam Eco, piszę, co mam do napisania. I planuję.
Doskonała reklama Fiata 500. Włosi zbajerują każdego. I każdy, prędzej czy później, chce być jak oni ;) I jeszcze Prada.
A w temacie - Natalia była we Włoszech, chociaż zarzekała się, że Italia jest na jednym z ostatnich miejsc, do których z mężem się wybiorą. Tam odbyło się szkolenie. Zachwycona! Zwróciła uwagę na coś, co mi już umyka - chyb a zbyt wiele razy tam byłam. Tam, na bardzo wysokich stanowiskach, ludzie nie mają zadęcia, które u nas występuje u pierwszego lepszego kierownika działu. To prawda.
Tęsknię za Italią, nie byłam w tym roku i czuję, jak mi tego brakuje. Zawsze mnie to naładowywało na kolejny rok: słońce, ludzie, ich optymizm i podejście do życia. Po cichu wierzę, że uda się w przyszłym roku chociaż kilka dni urwać w Rzymie, skoro mamy tanie linie i skoro mamy nocleg za free w Wiecznym Mieście.
UPDATE: kino włoskie w TVP Kultura! Nie przegapić!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz