Bardzo
trudny czas. Trzeba przetrwać i ratować się, czymkolwiek, by nie
zwariować. Czytam dużo, słucham dużo. Płaczę dużo. Ale w końcu
przestanę. Jak już się zagoję. Było pięknie i kilka dni temu znowu, jak
na obrazku:
Nie
potrafię wyjaśnić, dlaczego tak długo zwlekałam z domowym mlekiem.
Krowiego nie piję od około 2 lat, bo zaczęłam się po nim źle czuć, więc
jeśli używam, to rozrzedzone wodą, a najczęściej używam sojowego,
którego zresztą też piję niewielkie ilości, bo maksymalnie 1,5 litra w
miesiącu.
Myślałam,
że czeka mnie praca przynajmniej taka, by o odpowiedniej godzinie
namoczyć płatki owsiane i zostawić na noc. Ale nie było mi to dane.
Domowe mleko owsiane jest najprostsze ze wszystkich. Miksujesz,
zalewasz, odcedzasz. I masz :)
MLEKO OWSIANE
5 łyżek płatków owsianych
500 ml przegotowanej wody
szczypta soli lub odrobina miodu
Płatki wsyp do kielicha blendera. Zmiksuj. Zalej wodą i miksuj około minuty.
Odcedź przez gazę do butelki lub słoika. Dosłodź lub posól, wg uznania.
W lodówce przechowuj do 4 dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz