Zupa dyniowa |
Ostatnie 3 dni leczyłam się zupą z dyni. W tym roku już kilka rzecz z dyni robiłam, jak shake dyniowo-jabłkowo-bananowy, sałatka z pieczonej dyni, buraka, twarogu i czerwonej soczewicy (Michał orzekł, że najlepsza sałatka świata). W planach mam również piernik dyniowy, tradycyjny pumpkin pie i dżem dyniowo-pomarańczowy.
ZUPA DYNIOWA
Dynia (2kg)
0,5 kg ziemniaków
Cebula
2 Papryki
czerwone
3 marchewki
2 ząbki
czosnku
Sól, pieprz,
gałka muszkatołowa, imbir, kardamon, ziele angielskie, listki laurowe
Zagotowuję
wodę (powiedzmy, że 4l) można na bulionie, dodaję sól,
pieprz, ziele angielskie, listki laurowe.
Dodaję
trochę rozkrojone ziemniaki, czosnek, po 15 minutach podsmażoną cebulę i
paprykę.
A na
wszystko dynię. Gotuję około 30-40 minut. Przyprawiam gałką, imbirem
i kardamonem.
i kardamonem.
Po
ostygnięciu miksuję blenderem, ponownie zagotowuję.
Podaję
z krewetkami, wędzonym łososiem, serkiem topionym, groszkiem ptysiowym,
grzankami, kleksem śmietany lub tylko natką pietruszki - jak kto lubi ;)
Michał dodaje trochę pokrojonej papryczki ostrej, podobno pasuje, ja mam silne uczulenie, więc unikam.
Dzisiaj kupiłam pierwszy raz pigwę. Nie chcę nalewki, ani konfitury (o niej pomyślę w kolejnych dniach), pani podsunęła pomysł, by wykorzystać zamiast cytryny do herbaty, a z powodu przeziębienia piję hektolitry herbaty, więc sprawdzimy, czy pasuje.
Macie jakiś inny pomysł?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz