wtorek, 23 grudnia 2014

Nie chcę w tym roku

Wspominam wystawę, na którą zabraliśmy Elizę 2 tygodnie temu. Piękne zdjęcia, polecił Tomasz, oczywiście. Poznań (nie tylko zresztą), sfotografowany przez Niemca, Ernsta Stewnera. Mnie ruszyło, bardzo, bardzo. Zapłaćcie 8zł, żeby obejrzeć przepiękne zdjęcia, a przy okazji nowy stary CK Zamek, kto jeszcze nie miał okazji. To zupełnie nowe miejsce teraz... Europejskie bardzo, serio!

Dobry grudzień za mną, kilka fajnych spotkań, inspirujących i wzbogacających nas oboje. Poprzedni weekend też był piękny, choć bardzo pijany: wigilia firmowa zobowiązuje. Tylko raz w roku widzimy się na takiej imprezie poza pracą... Morze wiśniówki było. I zgon w sobotę. Tia, jak na sportowca przystało. Ale i tak czasem musi być.


Zerkam w kalendarz i widzę, że przed nami jeszcze w tym roku minimum dwa spotkania z ludźmi, na których nam bardzo zależy i to też cieszy. Bo w tym roku właśnie spotkania z ważnymi ludźmi okazały się tym, co mnie trzymało. Za włosy, za szelki, za rękę. Dzięki ludziom przetrwałam ten rok, pierwszy bez ojca. A jutro pierwsze święta bez niego. Tak bardzo kocham święta, kochałam właściwie, a w tym roku do ostatniej chwili je wypierałam, nie chciałam nawet ich obchodzić, więc pierniki, pasztety i inne rzeczy robię TERAZ. Nie ma choinki, bo się obraziłam na święta, na ojca, na wszystko. Lampki powiesiliśmy wokół rury, może znajdę gdzieś jeszcze jemiołę? Bo się namyśliłam. Ale jak nie znajdę, nic się nie stanie, są ważniejsze rzeczy.
Kupiliśmy dużo orzechów i dużo wina. Żadnych słodyczy, ha! Pewnie rodzina i tak przyniesie, a kto ma to wszystko potem zjeść...

Wolałabym przespać ten czas w tym roku, ale nie bardzo się da. Poza tym muszę być z mamą. Prześpię w późniejszym terminie. Zadziała? Ukoi?

Pasztet ostygnie i jedziemy. Tak bardzo nie chcę tych świąt.

Moja ulubiona świąteczna piosenka poniżej. Jakże szyderczo w tym roku brzmi ten ukochany przez całą moją rodzinę Chris Rea...




2 komentarze:

  1. Majka, święta to niekiedy dziwny czas. Chcemy się spotkać z tymi, których brak i nie chcemy się spotkać z tymi którzy są...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. so fuckin' true... chociaż ja w te święta zobaczę się ze wszystkimi, z którymi chcę. Poza ojcem, ale to logiczne...

      Usuń