poniedziałek, 25 maja 2015

Porażka

To uczucie, kiedy od kilku dni oferujesz komuś pomoc i obiecujesz, że wspomożesz dobrym słowem i że może się zwrócić do Ciebie w każdej chwili, gdyby chciał się wygadać, a gdy niespodziewanie wyrasta Ci na ścieżce rowerowej, Ciebie zatyka. Nie przytulasz, chociaż by się przydało, trzymasz się tak bezpiecznie na dystans, bo się boisz, że nie pomożesz, a jedynie zaszkodzisz. Nawet po ramieniu nie poklepiesz.

Improwizujesz, bo okazuje się, że wcale nie jesteś przygotowany. Tak bardzo boisz się ciszy między wami, że tą pieprzoną ciszą mu wcale nie pomożesz, bo on jednak oczekuje rady, jak sądzisz, więc to Ty mówisz: o sobie, o swojej rodzinie, o swoim ojcu i matce, a jemu nie potrafisz odpowiedzieć na jedno proste pytanie.

Pomocna koleżanka, kuźwa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz